Nie tylko efektowna i efektywna gra zdobywczyń Superpucharu ale i katastrofalna postawa Atomu spowodowały, że mecz zakończył się bardzo szybko i w trzech partiach. Nikt w Dąbrowie nie spodziewał się, aż tak łatwej przeprawy z obrończyniami tytułu Mistrza Polski.
Pierwszy set to pokaz siły i pewności siebie MKS-u. Znakomite zagrywki Mai Tokarskiej, atak i blok spowodowały że siatkarki z Sopotu zakończyły tego seta wynikiem nieprzekraczającym dziesięciu punktów: 25:9!
Tylko dzięki postawie Izabeli Bełcik w dwóch kolejnych setach udało się postraszyć siatkarki z Dąbrowy Górniczej, jednak na nic więcej nie było stać podopiecznych Jerzego Matlaka. Trefl przegrał po lepszej grze drugiego 25:22 i trzeciego seta 25:19.
Po takim meczu Tauron może spokojnie przygotowywać się do spotkania w Lidze Mistrzyń z tureckim Eczacibasi Stambuł. Natomiast Trefl Sopot musi solidnie przemyśleć co nie funkcjonuje w tak znakomitej maszynie i odkupić swoje winy w kolejnym meczu.
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Atom Trefl Sopot 3:0 (25:9, 25:22, 25:19)
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: Dirickx, Kaczor, Tokarska, Plchotova, Nuszel, Staniucha-Szczurek, Strasz (libero).
Atom Trefl Sopot: Coimbra, Bełcik, Podolec, Szeluchina, Łukasik, Rourke, Zenik (libero) oraz Kaczorowska, Wilk, Kwiatkowska, Pykosz, Cabrera.
Autor: Piotr Pajewski