A całe to nieszczęście zabrzan spowodowała nieobliczalna drużyna Zagłębia Lubin. Było to starcie dwóch reprezentantów Arkadiusza Milika i Szymona Pawłowskiego.
Przed meczem wydawało się, że podopieczni Adama Nawałki nie będą mieli większych kłopotów i zdobędą komplet punktów w starciu z ekipą miedziowych. Jednak tym razem Górnik nie miał nic do powiedzenia i zasłużenie przegrał. W meczu zagrało dwóch reprezentantów i to właśnie jeden z nich rozstrzygnął losy meczu. Szymon Pawłowski rozegrał bardzo dobre 90 minut, strzelając obydwa gole dla gości. W 23 minucie zaskoczył bramkarza gospodarzy płaskim, mierzonym strzałem po ziemi, natomiast w 73 minucie celnie wykonał rzut wolny.
Bardzo dobra postawa napastnika Zagłębia może spowodować, iż trener Waldemar Fornalik da mu szanse w meczu Polski z Urugwajem (14 listopada na PGE Arenie w Gdańsku). Drugi z reprezentantów, Arkadiusz Milik, rozegrał przeciętne spotkanie i na pewno nie może być pewny występu przeciwko drużynie z Ameryki Południowej.
Zagłębie, dzięki zwycięstwu, dokłada kolejne cenne trzy punkty i nieznacznie oddala się od miejsca spadkowego. Z kolei Górnik Spada o jedno oczko i zajmuje czwartą pozycję w ligowej tabeli.
Górnik Zabrze 0-2 Zagłębie Lubin
0:1 Szymon Pawłowski 23'
0:2 Szymon Pawłowski 73'
Górnik Zabrze: Łukasz Skorupski - Michał Bemben, Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Seweryn Gancarczyk (67' Konrad Nowak) - Paweł Olkowski, Mariusz Przybylski, Aleksander Kwiek (75' Bartosz Iwan), Krzysztof Mączyński, Prejuce Nakoulma - Arkadiusz Milik (73' Mateusz Zachara).
KGHM Zagłębie Lubin: Michał Gliwa - Paweł Widanow, Adam Banaś, Aleksandar Tunczew, Bartosz Rymaniak - Szymon Pawłowski, Jiri Bilek, Arkadiusz Woźniak, Łukasz Hanzel (90' Adrian Rakowski), Maciej Małkowski (82' Elton Lira) - Michal Papadopulos (88' Darvydas Sernas).
Autor: Piotr Pajewski