Czeski hokeista z JKH GKS-u Jastrzębie nie zdążył uciec przed dojeżdżającym rywalem i w konsekwencji czeka go trzymiesięczna przerwa.Napastnik Jirzi Zdenek doznał urazu w czwartkowym sparingu z Salithem Sumperk (4:5). Do sytuacji doszło 34. minucie spotkania.
- To była walka przy bandzie. Rywal mocno dojechał do Zdenka, a on nie zdążył uciec. Nie wytrzymała kość piszczelowa. W okresie przygotowawczym takie urazy zdarzają się częściej niż w trakcie sezonu. Zawodnicy nie czuję się teraz jeszcze tak pewnie na lodzie. Nie są tak sprawni i szybcy, jak w czasie rozgrywek. Wielka szkoda. Zdenek miał być jednym z liderów naszego ataku - mówi Andrzej Frysztacki, wiceprezes klubu.
Źródło: www.sport.pl